Stary Dubaj...

 W Dubaju to jest tak, że nowe łączy się ze starym..

    Niesamowite że jeszcze pół wieku temu, to miasto nie było tak rozwinięte jak w chwili obecnej, jest to zupełnie inna bajka niż Londyn czy Paryż, nie ma tam typowego ryneczku, czy typowej starówki jak w każdym mieście. Ale można przenieść się na chwilę płynąc Abrą przez Creek do starej części tego miasta, zobaczyć muzeum w którym możemy choć na chwilę przenieść się w czasy dawniejsze...


Takimi właśnie łódeczkami płynęliśmy na targ w starym Dubaju..
Jak popatrzeć w dal, to widzimy wieżowce i samoloty Emirates startujące z mega lotniska w Dubaju co 7 minut. 



Aż się wierzyć nie chce, że takie miasteczko, tak ogromną stało się potęgą. W latach 50-tych XX wieku, gdy odkryto złoża ropy, miasto zaczęło się coraz bardziej rozbudowywać. I jest spektakularne ;)

Wróćmy jednak do starego Dubaju, do muzeum w którym możemy zobaczyć jak wyglądały kiedyś tamtejsze budowle, z pewnością warto to miejsce odwiedzić. 


Wnętrza typowe dla tamtego okresu, coś w stylu naszych skansenów, ale wiadomo że tam temperatury są zupełnie inne, wiec i zabudowa różni się od naszej..



W muzeum tym możemy obejrzeć jak żyli mieszkańcy przed rozkwitem miasta, przed tym jak znaleziono złoża ropy naftowej. Więcej zdjęć możecie obejrzeć na Facebook
I oczywiście zostawić like ;) Jeśli wam się podobało.




Ważnym elementem wycieczki jest targ w starym Dubaju, można tam kupić kawę, herbatę, mnóstwo różnych przypraw, pyszne daktyle. Czy jest tanio? Nie, nie jest, ceny są mniej więcej takie jak u nas, taniej nie kupicie, ale warto zakosztować tamtejszych smaków, są inne bardziej egzotyczne :)



W następnym wpisie obejrzymy kolejne zakątki tego pięknego miasta, pojedziemy na targ złota :)
Zapraszam również do śledzenia mojego Instagrama oraz Facebooka 

:) 













Komentarze

Popularne posty