Wenecja...
Wenecja...
Jadąc do Włoch pierwszy raz, wiedziałam że muszę odwiedzić Wenecję. I nie żałuję, były tłumy, naprawde ludzie z całego Świata, wszelkie możliwe narodowości, ale trudno się dziwić, tak majestatyczne miejsca trzeba zobaczyć.
Nie będę opisywać tego miejsca jak w podręczniku, bo to przeczytacie wchodząc na jakąkolwiek stronę w temacie tego miasta.
Natomiast miasto, wywarło na mnie ogromne wrażenie, po pierwsze architektura miasta, uliczki poprzedzielane małymi mostkami, niejednokrotnie tonące w kwiatach. Miasto ma w sobie niesamowity urok, gdy przechodzisz mostem, a jest ich tam ponad 400, więc dosyć sporo :) W dole przepływają gondole, a gondolierzy jak żywcem wzięci z innej epoki. Kocham takie klimaty.
Po drugie maski, sklepy z maskami weneckimi, kupicie je wszędzie, ceny od 10 Euro do kilku setek, a możliwe że nawet tysiąca Euro. Niektóre sklepy, maja niesamowity, tajemniczy wystrój, jak z "Upiora w Operze". Nie można w takim sklepie robić zdjęć, ale można podziwiać, a to zdecydowanie moje klimaty, tajemnicze i piękne zarazem.
Warto zwiedzić to miasto, to zupełnie coś innego, człowiek przenosi się w inny świat, pełen cudnych zabytków, pięknych kafejek jakże bardzo klimatycznych. Miasta w którym nie ma samochodu, a zamiast nich są stateczki, łódki, tramwaje wodne i gondole...Właśnie w taki sposób ludzie się tu przemieszczają. Gdyż historyczne centrum zamieszkuje ok 60 tyś. osób. Więc całkiem spora liczba.
:)
Komentarze
Prześlij komentarz